Siedział na łóżku – rozważał wszystko
co się ostatnio działo. Chciał więcej, chciał tej pieprzonej stabilizacji. I
nic z jego chcenia się nie udawało. Wczoraj rozmawiał z przyjacielem szukając odpowiedzi.
Odnalazł jedną – chyba. Lepiej być skurwysynem. Moralnie to źle, dla dobra
własnego to lepiej.
Marek
Komentarze
Prześlij komentarz