908 WiM odc. 9 Trucizna

Próbowała go otruć. Kolejny raz. Właściwie często tę próbę podejmowała. On udawał, że je, a tak naprawdę po cichu upłynniał kolejne fragmenty zatrutych pokarmów. Mielone z frytkami wyglądały jak zwykle – tłuszcz. Przede wszystkim tłuszcz. Plus ziemniaki, a właściwie to co z nich zostało. Walczył dzielnie, ale już kilka razy musiał się poddać i przełknąć truciznę. Jak tak dalej pójdzie to zejdzie przed końcem roku.

Witold i Marek – pamiętacie? Za jakiś czas przypomnę serię o nich. 

Komentarze